Mini serniczki z żurawiną

12:19 Kinga ⚬ Yummy Lifestyle 10 Comments


Nie ma Świąt bez sernika. Z tym się chyba każdy zgodzi ;) U nas bardzo długo królował jeden. Na serkach homogenizowanych, z brzoskwiniami i kokosową kruszonką. Na początku piekłam go z babcią, później przywilej pieczenia sernika przeszedł na mnie. Od kiedy kucharzenie stało mi się bliższe, staram się świąteczny sernik urozmaicać. W tym roku przygotowuję dwa rodzaje. W wersji mini i maxi. Dziś będzie o tych mini. Na spodzie z ciasteczek korzennych. Nadziewanych żurawiną gotowaną w żurawinowym syropie Paola, zmiksowaną na gładką masę. Słodko-kwaśne. Idealne. Na dwa kęsy :) Robi się je szybko, więc nadadzą się nie tylko na Święta, ale także na niespodziewaną wizytę gości. Przed Państwem słodkie maleństwa z żurawiną, które uśmiechają się do Was mimo prószącego za oknem śniegu [sic!] ;)


Mini-serniczki z żurawiną
Składniki (na ok. 12 sztuk):
  • ok. 100-120 g ciasteczek korzennych
  • 500 g zmielonego twarogu (min. dwukrotnie)
  • 2 białka
  • 1/2 szklanki drobnego cukru
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • garść suszonej żurawiny
  • ok. 100 ml syropu żurawinowego Paola
  • odrobina wody
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzać do 170 stopni. Syrop wlać do garnuszka, rozcieńczyć niewielką ilością wody, dodać żurawinę i gotować do czasu, aż owoce napęcznieją i zmiękną. Foremkę do muffinów wyłożyć papilotkami. Ciasteczka drobno pokruszyć, rozdzielić do papilotek i przyklepać. Białka ubić na pianę, dodać do twarogu razem z cukrem i mąką, dokładnie wymieszać. Żurawinę zmiksować blenderem na gładką masę. Na ciasteczkowe spody wyłożyć połowę masy serowej, na środek każdego serniczka wyłożyć żurawinę i przykryć pozostałą masą serową. Blaszkę wstawić do piekarnika i zmniejszyć temperaturę do 130 stopni. Piec ok 30 minut, a następnie wystudzić  przy otwartych drzwiczkach piekarnika.

SMACZNEGO!


10 komentarzy :

  1. ale smakowite!!! pyszności dla oka i nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie sernik jest podstawowym ciastem na święta. Podobają mi się Twoje mini-serniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Potrafisz narobić smaku. :)
    Trafiłam na Twój blog kiedyś przypadkiem, szukając przepisu. Od tamtej pory zaglądam. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat w tym roku szykuje mi się Wielkanoc bez sernika, ale po Świętach chętnie bym takie cudeńka wyczarowała, bo żurawinę uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniale prezentują się serniczki, aż chciałby się takiego mieć obok siebie. Przyznam też, że wspaniałe zdjęcia potraw...gratuluję! // portrecista.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja upiekłam wczoraj! i dzisiaj jedliśmy - pyszne :)
    Dziękuję za pomysł!

    OdpowiedzUsuń

Daj znać co myślisz!